Filip patrzy na zdjęcie. Widać na nim osobę, która przypomina Jezusa na krzyżu. Przypomina z zewnątrz. Postawa ciała: spuszczona głowa, rozpięte ramiona. Ale czy wewnątrz też Go przypomina? To pytanie nie daje spokoju Filipowi. Często rozmawia o tym z Głosem. Ale Głos nie odpowiada jasno. Rzuca jakieś obrazy, fragmenty Słowa. Filip nie wie co robić.
- Ofiaruję Tobie… Oto moje serce…
- Przyjmuję - odpowiedział Głos.
bo jest coś jeszcze...
:)musimy się spotkać,tyle jest do przegadania :)))
OdpowiedzUsuńoj musimy :) będzie co wspominać i co opowiadać :) czekam z niecierpliwością
OdpowiedzUsuń